Przed wielu laty do malowania wnętrz w domach i mieszkaniach używano jedynie pędzli malarskich – najlepsze są te, które mają miękkie włosie, a ponadto dane włosie jest długie, wówczas maluje się o wiele lepiej, jeśli umiejętnie malujemy takim pędzlem, wówczas nie widać na ścianie czy suficie żadnych smug, a farba jest rozprowadzana równomiernie po całej malowanej powierzchni. Nieco później na naszym rynku pokazały się wałki malarskie – te najbardziej popularne jako powierzchnie malującą mają rodzaj futerka sztucznego. Obecnie do malowania używamy i wałka, i pędzla – ten ostatni jest niezbędny w sytuacjach, jeżeli musimy dotrzeć z farbą w trudno dostępne miejsca, jak zakamarki i wszelkiego rodzaju kąty. Jednak do malowania dużych powierzchni, z zwłaszcza w sytuacji malowania sufitów, niezastąpiony wydaje się do malowania szeroki wałek – dzięki jego zastosowaniu z zastosowaniem rączki teleskopowej malowanie przebiega bardzo sprawnie, bez konieczności nawet stosowania drabinki. Przy malowaniu wałkiem nie ma zjawiska takiego jak przy malowaniu sufitów, polegającego na ściekaniu nadmiaru farby po pędzlu na podłogę. Kolejna korzyść to oszczędność farby – jeśli przy malowaniu wałkiem dokładnie rozprowadzamy farbę, powierzchnia jest dokładnie pokryta farbą i nie ma potrzeby ponownego malowania.
Czy warto malować ściany wałkiem malarskim
